piątek, 24 marca 2017

Rozdział: 68

Minęło kiedy kilka dni od walki Naruto oraz Sasuke z ich wersjami z przyszłości, poważniejsze rany zostały wyleczone, ale żaden z nich jeszcze nie odzyskał przytomności.
V:Nie powinni sami lecieć w przyszłość to są właśnie skutki.
SG:Uspokój się Vegeta, chcieli pomóc naprawić swoją przyszłość.
V:No i właśnie widać jak naprawili, ja bym go załatwił w minutę.
Tym czasem gdzieś w podświadomości blondyna. Naruto znajdował się przed jakąś wielką świątynią, gdzie przed nią znajdował się wodospad. Cała budowla była ze złota z różnymi znakami.
NU:C...co to za miejsce? (powiedział sam do siebie, przyglądając się otoczeniu)
Mówiło mu coś by podszedł pod wielkie drzwi tak też zrobił, po chwili drzwi zaczęły się otwierać. Nim całkowicie się otwarły obraz się zamazał, zaraz potem chłopak otworzył oczy. Nim jednak coś spostrzegł, ktoś rzucił mu się na szyję.
P:Całe szczęście że nic ci nie jest.
NU:Pan... co wy tutaj wszyscy robicie?
Tr:Stwierdziliśmy że przyda ci się pomóc i dzięki zegarkowi czasu, który zrobiła moja Matka udało nam się tutaj przenieść i was ocalić.
NU:Rozumiem.
W tym momencie także Sasuke doszedł do siebie.
Goh:Także opowiedzcie nam co się wydarzyło.
Naruto oraz Sasuke opowiedzieli wszystko co ich spotkało, od czasu przybycia do przyszłości.
SH:To znaczy że wasze sobowtóry są dużo bardziej silniejsi od was?
SU:Na to wychodzi.
Vi:I co wy teraz planujecie zrobić?
NU:Miałem sen w której stoję przed jakąś złotą świątynia w chwili kiedy drzwi się otwierały to się obudziłem.
SU:Ja także miałem podobny sen.
KS:Chwila, świątynia ze złotymi budowlami?
NU:Co jest, masz coś Konohamaru?
KS:Słyszałem że kiedyś istniała złota świątynia, znajdowała się przy wodospadzie prawdy, który leżał pomiędzy krajami.
SU:To musi być właśnie ta świątynia
NU:Dobra w porządku, pójdę to zbadać.
SU:Ja także.
P:Ale przecież dopiero co zostaliście wyleczeni, a co jeśli was znajdą?
Nim naruto miał coś odpowiedzieć, wtrącił się Goku.
SG:Ja pójdę z nimi.
V:Ja z chęcią też pójdę, i nakopie tym draniom..
Goh:Ja również.
P:To ja także
Got:I ja
Tru:Ja również.
NU:To postawione
Ranni Naruto oraz Sasuke ubrali się w swoje ciuchy i wraz z przyjaciółmi ruszyli w kierunku tej świątyni.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz