Goku ponownie stanął do walki, z tą
różnicą że teraz przybrał formę SSJ Blue, o dziwo jego sobowtór
także to zrobił. Goku ruszył na swoje klona próbując zadać
jakiekolwiek obrażenie, lecz klon doskonale blokował każdy jego
atak. W pewnym momencie dzięki swojej błyskawicznej pojawił się
za nim, przygotowując w międzyczasie swój kolejny atak.
SG:Ka...me...ha...me...ha! (krzyknął
i wystrzelił niebieski promień ki)
Tym razem jego sobowtór nie zdołał
nic zrobić i dostał nim, lecąc w kierunku góry. Nagle przednim
pojawił się Vegeta także w formie SSJ Blue i przygotował swój
atak.
V:Final Flash! (krzyknął i wystrzelił
złoty promień)
Nim technika uderzyła w sobowtóra
Goku, w ułamku sekundy pojawił się sobowtór Vegety i odbił ten
atak.
V:Niech cię szlag!
Gohan, Goten, Trunks oraz Pan także
stanęli ponownie do walki, każdy w swojej najpotężniejszej
formie.
Got:To są chyba jakieś żarty, czy te
marne kopie da się jakoś pokonać?
Goh:Nie mam pojęcia, wygląda na to że
posiadają dokładnie taką samą moc jak my.
P:Ale musi być przecież jakiś sposób
by ich pokonać?
Tru:Właśnie, przecież nie są chyba
nieśmiertelni.
Goh:Nasze sobowtóry, przewidują każdy
nas ruch, musimy zrobić coś czego oni się nie spodziewają.
W czasie kiedy Gohan i reszta wymyślali
jakąś strategie, ich sobowtóry ruszyły na nich. Całą czwórka
chcąc uniknąć, wzbiła się w powietrze, tam ponownie zaczęli się
wymieniać ciosami.
Gohan i reszta wystrzelili swoje
najpotężniejsze ataki, lecz klony odpowiedział tym samym.
Nastąpiła gigantyczna eksplozja.
DS:Nie wiem jak ciebie, ale mnie nudzi
powoli ta zabawa. Co ty na to by się dołączyć?
DN:Z ust mi to wyjąłeś.
Kiedy Dark Naruto oraz Dark Sasuke
mieli dołączyć do walki, nagle drzwi ze świątyni się otwarły i
rozbłysło jasne światło.
DN:C..co się dzieje?
Momentalnie na polu bitwy pojawili się
Naruto oraz Sasuke.
DS:Proszę proszę, więc tam się
schowaliście.
DN:Nieważne jak ciężko
trenowaliście, nie jesteście w stanie nas pokonać.
NU:Jasne,
Naruto i Sasuke aktywowali swoje nowe
moce (Naruto wszedł w nowy tryb, który wygląda jak Tryb Mędrca
Sześciu Ścieżek, z tą różnicą że zamiast złotego koloru, był
niebieski. Natomiast Sasuke wyglądał jak przy użyciu drugiej formy
przeklętej pieczęci tzn:Jego włosy stały się dłuższe i
zmieniły kolor na jasno-niebieski, skóra stała się bardziej
szara, a wokół oczów pojawiły się czerwone obwódki.)
DN:Dobra, pokażcie czego wyście tam
się nauczyliście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz