Naruto oraz Sasuke rzucili się na
swoich sobowtórów.
DN:Co za głupcy, niczego się nie
nauczyli.
W pewnym momencie oboje zmienili swoje
pozycje, co mocno zszokowało przeciwników. Naruto momentalnie
pojawił się przed Dark Sasuke i kopniakiem posłał go na skalistą
ścianę, po czym kilka kamień zamienił w klony które zaatakowały
bruneta, ten swoim Rinnenganem ich odepchnął od siebie. W tym
momencie nad nim pojawił się blondyn i rzucił w niego
Raseshurikena z chakrą wszystkich ogoniastych bestii po czym
nastąpiła ogromna eksplozja. W tym czasie Sasuke nacierał na Dark
Naruto, ten próbował blokować jego ciosy ale nie dawał rady.
DN:”Jak to możliwe, że stali się
tak silni w tak krótkim czasie?”
Uchiha widząc zamyślonego sobowtóra
Naruto, od razu chwycił go za głowę i walnął nim o ziemie.
Następnie skumulował większość energii w pięści i walnął nią
w brzuch przeciwnika, po czym wybuchła niebieska fala chakry, która
spowodowała wielką eksplozję.
P:N...niesamowite.
Tru:Stali się niewiarygodnie silni i w
dodatku w tak krótkim czasie.
Naruto nadal dominował w pojedynku z
swoim alternatywnym przyjacielem z przyszłości, Uchiha mimo że
załączył ostateczne Susanoo to Naruto je bez problemu rozwalił.
DS:”T...to jakiś absurd.”
DN:Chyba nie mamy wyboru Sasuke?
DS:Czyli jednak do tego dojdzie, w
porządku.
Dark Naruto stworzył jakieś znaki, po
czym na jego dłoni pojawiła się czarna dziura, która wciągnęła
Sasuke do niej, a następnie sobowtóry Goku i reszty.
NU:C...co się dzieje?
SU:Nie trać czujności, mam co do tego
złe przeczucia.
Nagle niebo zrobiło się zachmurzone,
po chwili zaczęły także strzelać błyskawice. Cała okolica
zaczęła się trząść a góry kruszyć.
P:Czy to koniec świata?
V:Uważajcie, robi się nie ciekawie!
Ciało Dark Naruto otoczyła czarna
aura, na jego powiekach pojawiły się czarne strzały skierowane
przeciw siebie, a w jednym oku Rinne-sharingan!
DN:Przepraszam że tyle musieliście
czekać, ale nareszcie udało mi się stać perfekcyjnym. Przed wami
Perfekcyjny Ultra Naruto.
NU:Perfekcyjny Ultra Naruto, co za
bezguście straszne.
DN:Może i bezguście, ale faktem jest
że stałem się najpotężniejszy we wszechświecie.
Dark Naruto w ułamku sekundy pojawił
się przed dwójką przyjaciół, i jednego walnął w brzuch a
następnego kopniakiem posłał na skałę. Sasuke momentalnie
pojawił się za Dark Naruto i próbował go zaatakować z chidori,
jednak ten chwycił jego dłoń.
SU:Co?
Następnie przyłożył do jego dłoni
kulę przypominającą mniejszą-wersje bijuudamy po czym nastąpiła
ogromna eksplozja. W tym momencie do Dark Naruto rzuciły się 3
klony, które zaraz potem zniknęły. Natomiast nad nim pojawił się
Naruto, który stworzył w swoich dłoniach rasengana z mocą boskiej
chakry.
NU:Raseblast! (wypowiedział i
wystrzelił promień)
Nastąpiła kolejna wielka eksplozja,
jednak nim dym upadł przed Naruto pojawił się jego sobowtór i
walnął go w brzuch, ten splunął krwią i padł na kolana.
NU:Sasuke, chyba będziemy musieli użyć
tej techniki.
SU:To chyba jedyny sposób.
Nagle obok dwójki przyjaciół
pojawili się Goku i Vegeta.
V:Patrząc na to jak silne były nasze
sobowtóry które on wchłonął, myślę że nie obejdzie się bez
tego, wiesz o czym mówie Kakarotto?
SG:Tak, sam o tym pomyślałem, jak go
ujrzałem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz